3 mar 2015
* Osiągnąć swój cel
Witajcie :)
Kiedy zaszłam w ciąże to ważyłam zaledwie 52 kg ale w trakcie ciąży przybyło mi dodatkowo 30 kg :( więc przed samym porodem na wadzę wybiła mi waga 82 kg ! od razu po porodzie zeszło mi 8 kg.
Mój poród skończył się niestety cesarką co związku z tym nie mogłam od razu zacząć ćwiczyć by móc po wrócić do formy. Przeczekałam te 6 mc-y ponieważ tak jest najbezpieczniej. Ale niestety ćwicząc wytrzymałam tylko miesiąc i też mi kilka kg ubyło ale niestety jeszcze sporo zostało :( dokładnie 15 kg mi zostało do zrzucenia żeby otrzymać wagę jaką miałam przed ciążą.
Ale dzisiaj nadszedł taki dzień że mam już dość tego wiszącego brzucha i wielkich ud :(
Więc od dzisiaj chce wprowadzić do swojego jadłospisu 5 zdrowych posiłków bez podjadania między posiłkami i bez słodyczy ( nie wiem jak wytrzymam bez czekoladek ale muszę dać radę) , postaram się wypijać 2,5 litra wody dziennie to będzie najtrudniejsze bo ja na ogół bardzo mało wypijam płynów w ciągu dnia i przede wszystkim ćwiczyć ! :) postaram się ćwiczyć chociaż 4 razy tygodniu z Mel B.
I tutaj mam do Was prośbę żebyście mnie wspierali bo bez waszego wsparcia nie dam rady. Co jakiś czas będę na blogu i moim fun page informowała o moich osiągnięciach :) Wiem że dzięki Waszemu wsparciu mi się uda ! :) Więc zaczynam walkę z swoimi słabościami.
Trzymajcie kciuki żeby mi się udało :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
na pewno będziemy Cię wspierać:) dasz radę, powodzenia:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuń4 razy dziennie? To troche duzo chyba? Wydaje mi się ze te 30 min dziennie by starczyło i to nawet 4 razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńMiało być 4 razy w tygodniu :)
Usuńprzepraszam pomyliłam się :) ale już poprawiłam :)
Wspieram Cię Aguś :)
OdpowiedzUsuńJa przed ciążą miałam 49kg, przybrałam w ciąży też około 30kg, bo 29,5kg.
Po ciąży od razu zeszło mi 10kg (woda z organizmu, płyn owodniowy, dziecko...).
Teraz warzę 54kg, ale przy moim wzroście to nadal za dużo, muszę zrzucić 5-6 kg.
Także wspieram i się dołączam :)
Dziękuje kochana jesteś ;*
UsuńJa przed ciążą ważyłam 60 kg, dzisiaj jestem w 21t0d ciąży i ważę 64 kg. Bardzo bym chciała po porodzie wrócić do mojej wagi sprzed paru lat - 50-55 kg. Może się uda :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki, na pewno dasz radę! :)
Muszę dać radę ! ;)
Usuńja już po dwóch ciążach gdzie przy każdej przytyłam 25 kg. Teraz zostało mi 10 do zrzucenia. Od miesiąca ćwiczę 6 razy w tygodniu po około 1 godzinie. Efektów w spadku wagi nie ma spektakularnych ale chociaż zaczełam odzyskiwać czucie w mięśniach no i jestem z siebie dumna :)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki.
Dajesz radę 6 razy w tyg ćwiczyć ? też tyle chciałam ale jakoś nigdy nie mogę ;( zawsze udaje mi się 3-4 razy ale bym chciała więcej ;)
UsuńTeż będę trzymała za Ciebie kciuki ;)
ja w ciąży przytyłam 17 kg, 10 od razu spadło, a reszta na razie stoi w miejscu. minęło 2,5 miesiąca i nic nie chce ruszyć się w dół. niedawno zaczęłam ćwiczyć i dużo chodzić z małą (jak jest pogoda...) mam nadzieję, że za jakiś czas reszta spadnie, bo nie jestem przyzwyczajona do nowego rozmiaru.... myślę, że nam się uda ;) trzymam kciuki, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNo też mam taką nadzieję :) też trzymam za Ciebie kciuki ;)
UsuńJa cały czas osiągam swój cel , schudłam już 2,5 kg
OdpowiedzUsuńświetny post ja nie jestem wytrwała do odchudzania bo jak sie wkurze to jem a tych nerwów to jest troszkę.pozdrawiam i życzę powodzenia.zapraszam do siebie do zabawy ciekawy blog jak byś chciała to mogła bym napisac o twoim blogu i pokazać innym jak coś to pisz czekam http://mojapasjatoty.blogspot.com/2015/03/zapraszam-do-zabawy-ciekawy-blog.html
OdpowiedzUsuńświetny post ja nie jestem wytrwała do odchudzania bo jak sie wkurze to jem a tych nerwów to jest troszkę.pozdrawiam i życzę powodzenia.zapraszam do siebie do zabawy ciekawy blog jak byś chciała to mogła bym napisac o twoim blogu i pokazać innym jak coś to pisz czekam http://mojapasjatoty.blogspot.com/2015/03/zapraszam-do-zabawy-ciekawy-blog.html
OdpowiedzUsuńRodziłam w lutym. Spadłam jedynie do wagi początkowej sprzed ciąży, ale niestety nic dalej :(
OdpowiedzUsuńKubuś przyjdzie na świat we wrześniu tego roku z połową serduszka. Taką informację, jego rodzice dostali na badaniach prenatalnych, które wykazały u ich synka HLHS- zespół prawostronnego izomeryzmu. Aby Kubuś był zdrowym chłopcem, wymagana jest kosztowna kuracja ( obejmująca 3 operacje), która została zaplanowana w niemieckiej Klinice. Prosimy o pomoc dla Kubusia, można jej dokonać wchodząc na stronę siepomaga.pl/walka-serc Dziękujemy!
OdpowiedzUsuńCiężko zrzucić zbędne kilogramy ale nic samemu nie przychodzi :)
OdpowiedzUsuńNiestety zrzucenie nadprogramowych kilogramów nie jest takie proste. Ja zaczęłam od spacerów a z czasem zaczęłam biegać. Bardzo polecam. Pamiętaj jednak o odpowiednim obuwiu. Na https://butymodne.pl/trampki-meskie-c251128.html znajdziesz fajne buty sportowe zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Dzięki nim chodzenie będzie przyjemniejsze a twoje stawy nie ucierpią.
OdpowiedzUsuńPodstawa to odpowiednia dieta, powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń