17 lis 2014

* Nasz plan dnia


Witajcie !
Dzisiaj postanowiłam Wam co nieco opowiedzieć o naszym planie dnia.
Jak nam dzień mija, ile drzemek w dzień Lenka ma, ile posiłków spożywa.
Więc w tym poście wszystkie informacje będą zawarte :D

Więc tak Lenka wstaje nie więcej ok 7 godz. Jak się obudzi to podaje jej buteleczce mleczko z kaszką wypija 220 ml.
 Jak wypije kaszkę to przebieram ją z piżamki i Lencia idzie się bawić lub wychodzimy na ranny spacer zależności od pogody.
Tak ok 10 Lenka zjada  drugie śniadanko to jest przeważnie chlebek lub bułeczka z szynką lub serkiem z ogórkiem lub pomidorem. Po śniadanku kładę Lencie na drzemkę a trwa ona ok 2 godzin czyli ok 12 wstaje.
Po drzemce Lencia przeważnie się bawi swoimi zabawkami a ja w tym czasie przygotowuje obiad.
Obiadek Lenia je ok 14 a jest to przeważnie zupka lub  mięsko (np.kotlecik mielony, kotlet z piersi kurczaka itp.) które podawane jest z ziemniaczkami, ryżem lub kaszą gryczaną i oczywiście jakieś warzywko gotowane lub surowe. Zawsze się staram żeby obiadek zawierał jakieś warzywko bo są one bardzo ważne w diecie naszych malców.
Po obiadku idziemy na plac zabaw lub Lenka bawi się swoimi zabawkami w domu. Deserek Lenci podaje tak ok 16 - 17 jest to przeważnie owoc lub jogurt. Między posiłkami je chrupki kukurydziane " Tygryski"
 Lene do spania kładę ok 19 - 20 godz. Najpierw jest kąpiel ( co drugi dzień ) a na kolacje pije mleczko z kaszką i też 220 ml.


Tak wygląda nasz plan  dnia :) A u Was jak jest ? Co Wasze maluszki jedzą ? O której idą spać ? :)
Opowiadajcie bo jestem bardzo ciekawa jak to u Was wygląda :D


6 lis 2014

* Jesień

Witajcie kochani !
Dawno mnie tutaj nie było przepraszam za swoją nieobecność ale dużo rzeczy działo się w moim życiu i jakoś nie mogłam zebrać się napisanie.
Ale już jestem i obiecuje , że posty będą częściej się pojawiały :)

Już mamy kalendarzową jesień ale w tym roku mieliśmy piękne ciepłe lato i także mamy piękną "Złotą Jesień " co mnie bardzo cieszy bo nie lubiłam jesieni ponieważ zawsze mnie łapała chandra i jakiś dziwny smutek na którym nie potrafiłam zapanować. Ale w tym roku jest inaczej. Może dlatego że  Lenka wypełnia mój cały czas i nie mam czasu na chandry i smutki bo dlaczego się smucić jeżeli ma się obok najcenniejszy skarb.
Polubiłam w tym roku jesień może dlatego że teraz zaczęłam doceniać jaka jest piękna. Gdy cały park jest w żółto-brązowych liściach , jest tak magicznie. Nie widziałam tego do tej pory bo nie miałam czasu na długie spacery ale od kiedy jest Lenka ze mną to prawie codziennie wychodzimy na spacerek podziwiać piękną jesień :) Lenka też polubiła tą porę roku ponieważ bardzo lubi trzymać liście w rączce.

A Wy jakie macie nastawienie do pory roku jesień ? Lubicie tą porę roku czy wręcz przeciwnie byście najchętniej schowali się pod koc i przespali całą jesień i zimę ? :)

A teraz Was zasypię zdjęciami z naszych jesiennych spacerków :D